CIASTO DYNIOWO-ORZECHOWE Z MIODOWYM KREMEM I OWOCAMI
O tej porze roku jest to jedno z moich ulubionych ciast, a już na pewno dla mnie jest to najlepsze ciacho pieczone na bazie warzyw. Kusi mocnym, korzennym aromatem, uwodzi zmysły bogactwem orzechowych i owocowych smaków.
Charakteru dodaje mu również miodowy krem. Najlepiej sprawdzi się tu miód o wyrazistym, mocnym smaku. Sięgnijcie więc po słoiczek z miodem gryczanym, wrzosowym lub spadziowym. Jeśli
jest scukszony (skrystalizowany), a zimą właśnie taki powinien być,
przed przygotowaniem kremu miseczkę z miodem zanurzcie na chwilę w kąpieli z ciepłej wody i
mieszając miód zaczekajcie aż stanie się ponownie płynny. Krystalizacja jest naturalną cecha fizyczną miodu, taką gwarancja jego autentyczności.
Nie trudno się domyślić, że miód który zimą jest w
formie całkowicie lejącej został specjalnie zdekrystalizowany (przegrzany, przez
co utracił swoje właściwości zdrowotne). Jedynie czysty miód akacjowy może nadal zachowywać formę płynną.
Miody odmianowe różnią się między sobą szybkością krystalizacji. Jej tempo zależy od rodzaju zawartych w nich cukrów – melecytoza i glukoza przyspieszają krystalizację, a dekstryny i fruktoza opóźniają ten proces. Miód wiosenny ma najwięcej glukozy, dlatego krystalizuje błyskawicznie, po 4 tygodniach jest już mocno twardy. Miód rzepakowy też równie szybko się scukszy. Miód lipowy ma nieco mniej glukozy wiec krystalizacja zachodzi w nim wolniej. Krystalizacja miodu wrzosowego przebiega dość szybko, do kilku miesięcy, miód gryczany krystalizuje wolniej, do ok. 6-8 miesięcy. Miody ze spadzi iglastej i liściastej krystalizują dłużej, pełną krystalizację osiągną do roku. Najdłużej płynny pozostaje czysty miód akacjowy.